Simone Inzaghi mówił to już i powtarzał w nadziei, że zostanie wysłuchany. Włoch chciałby, aby zarząd pozostawił do jego dyspozycji wszystkich ważnych zawodników, na których zbudował tegoroczny sukces. Potrzeby finansowe klubu zmieniły się w porównaniu z poprzednimi latami, dlatego trener ma nadzieję, że tym razem jego prośba zostanie spełniona.
W Corriere dello Sport czytamy:
"To nie pierwszy raz, gdy trener z Piacenzy manifestuje tego rodzaju prośbę. Wystarczy przypomnieć jego wypowiedzi po przegranym finale Ligi Mistrzów z Manchesterem City. Do tej pory jednak, z tego punktu widzenia, zawsze szło mu źle. W pierwszym roku pracy pożegnał się z Hakimim i Lukaku. W drugim z kolei Perisic spakował walizki. I wreszcie, w ostatnim, pożegnania Onany, Brozovicia, Skriniara i pary Dzeko/Lukaku dały się we znaki. Trzeba przyznać, że wyniki i tak przywiodły ich do domu. Bo 6 trofeów w zaledwie 3 sezony, w tym ostatnie triumfalne Scudetto, nie jest dla każdego".
Komentarze (6)
Lista piłkarzy która mogła nas zasilić gdy byli jeszcze za grosze to kupienia z różnych lig a później stali się gwiazdami jest naprawdę długa.
Griezmann, Verratti , Cavani, Pastore , Moura , Neymar i wielu innych